Maksymalne napięcie

Ech... dawno mnie tu nie było. A to dlatego, że nie miałem zbyt dużo czasu :P Ale teraz zaległy wpis o pewnym ogrodzie... Zaczynajmy!  :) Czasy współczesne. Julia Hamill dokonuje makabrycznego odkrycia na terenie nowo nabytej posiadłości w Massachusetts - wykopuje czaszkę kobiety noszącą nieomylne ślady popełnionej zbrodni. Odpowiedzi na pytanie, kim jest zamordowana, należy szukać w innej epoce. Boston, rok 1830. Norris Marshall, ubogi student medycyny zarabiający na utrzymanie i czesne uczestnictwem w ponurym procederze handlu zwłokami, staje się głównym podejrzanym w sprawie serii mordów. Straszliwie okaleczone ciała dwóch pielęgniarek i lekarza zostają znalezione w pobliżu szpitala uniwersyteckiego. Aby dowieść swojej niewinności Norris musi odszukać jedynego świadka, który widział zabójcę - piękną szwaczkę z bostońskich slumsów przekonaną, że będzie następną ofiarą... To było moje pierwsze spotkanie z tą autorką. I muszę Wam powiedzieć, że.... B...

Dokładnie tak, jak czytacie. Topka pięciu książek, przy których się nudziłem. Zaczynajmy! 1. PER WAHLÖÖ- MORDERSTWO NA 31. PIĘTRZE     "Morderstwo na 31. piętrze" to szwedzki kryminał, chodź trudno to nazywać kryminałem. Bardzo stara powieść (1964 rok). Jest to nie tyle kryminał, co thriller futurystyczny (?). Nie podobał mi się. A tu możecie przeczytać, jak bardzo mi się nie podobał: http://maksymalnenapiecie.blogspot.com/2017/02/recenzja-lichej-ksiazki.html 2. REMIGIUSZ MRÓZ- WOTUM NIEUFNOŚCI Książki tego autora bardzo lubię. Ale nie wszystkie. "Wotum nieufności" bardzo mnie nudziło, dlatego, że jest to powieść polityczna. Political fiction. A z racji tego, że ja mam politykę gdzieś, to "Wotum..." nie przypadło mi do gustu. I nie wiem, czy czytać drugą część, która ma zamiar ukazać się na przełomie listopada i grudnia jeszcze tego (2017) roku.  http://maksymalnenapiecie.blogspot.com/2017/03/510.html 3. STEPHEN KING- OCZY...

SIEMA! Dziś nie opinia na temat wybranej książki, lecz 5 książek, które polecam WSZYSTKIM! Bez zbędnego przedłużania, którego nie lubię... 1. HARLAN COBEN- NIE MÓW NIKOMU Taak, pewnie nikogo nie zdziwi, że na pierwszym miejscu pojawi się mistrz thrillerów, Harlan Coben. Jego książka (właśnie ta) jest jedną z najlepszych książek tego autora, jakie mogłem czytać. Przeczytałem to w... uwaga... trzy dni (!), a ta powieść liczy około 360 stron... Nie tak dużo, ale tu nie o ilość chodzi, lecz o jakość. Porywająca fabuła, świetna akcja... Coś niesamowitego! Powstała również ekranizacja. Francuska ekranizacja. Niestety francuska. 2. REMIGIUSZ MRÓZ- ŚWIT, KTÓRY NIE NADEJDZIE Remigiusz Mróz- ten to potrafi! Jedna książka na mniej więcej dwa miesiące, wachlowanie gatunkami... oraz świetne książki! Nie wszystkie, ale większość jest naprawdę niezła! "Świt, który nie nadejdzie" to, jak jest napisane na okładce, mroczna opowieść o międzywojennej przestępczej Warszawie. I ta...

Labs diena! Dzisiaj Łotwa. "Psy z Rygi" to drugi tom z serii o Kurcie Wallanderze. Tym razem na Komendę Policji w Ystad przypływa z Łotwy major Liepa. Pomaga ekipie policyjnej w rozwiązywaniu zagadki śmierci dwóch młodych mężczyzn. Denaci są ubrani w garnitury. Ich ciała leżą na pontonie. Śledztwo nabiera tempa, kiedy Kurt dowiaduje się, iż odkryto, że młodzi mężczyźni przed śmiercią prosili, wręcz błagali o to, żeby ktoś ich zastrzelił. Trudne śledztwo staje się jeszcze trudniejsze, kiedy zamordowany zostaje sam major Liepa. Kurt Wallander płynie na Łotwę, żeby zbadać sprawę. Tam poznaje żonę (byłą żonę) majora, Baibę. Ona zapoznaje go z Inese, która ma mu pomóc w śledztwie... Czy śmierć majora ma jakikolwiek związek z denatami na pontonie? Czy Kurt Wallander podoła sprawie? Jakie niebezpieczeństwa czyhają na niego w Rydze? Książkę mi się czytało luźno, swobodnie. Nie była ona tak mocno wciągająca, ale zdecydowanie nie jest złą powieścią. Dokładne opisy miejsc i sytuac...