Delain
Coś podobnego do "Mrocznej Wieży", ale nie należy do serii. "Oczy smoka" Stefana Króla.
Kiedy w królestwie Delain ginie dobry król Roland, o otrucie władcy zostaje oskarżony jego syn Peter, następca tronu. W rzeczywistości winny zbrodni jest królewski czarnoksiężnik Flagg, jeden z największych żyjących magów. Człowiek, który tysiąc lat swego życia spędził na studiowaniu Wielkiej Księgi Zaklęć. Flagg zrobi wszystko, by władzę objął młodszy syn Rolanda Thomas. Peter zostaje aresztowany, osądzony i skazany na uwięzienie przez resztę życia w celi na szczycie Iglicy. Flagg obejmuje stanowisko doradcy nowego króla - Thomasa. Szepcząc młodzieńcowi na ucho, spiskując i knując, zły czarodziej przejmuje stopniowo władzę nad całym państwem. Z lubością oddaje się swoim ukochanym rozrywkom: prowokuje konflikty, przygląda się rozlewowi krwi... Do czasu, gdy prawowity następca tronu ucieka z wieży, by stawić mu czoła. Tylko Peter może ocalić Delain od horroru, jaki szykuje sadystyczny mag. Jeśli mu się nie uda, drugiej szansy nie będzie...
Choć fantastyki nie czytałem zbyt wiele, to "Oczy smoka" nawet mnie wciągnęły. Na początku miałem co do tego wątpliwości, czy w ogóle będę w stanie tę książkę czytać. A może mi się szybko znudzi? Tak myślałem na początku, jednak "Oczy smoka" mnie nie znudziły. Czytało się powoli. Nie jest to dla mnie jakaś wielka powieść, lecz autor mnie nie zanudzał.
Czy bym ją polecił? Cóż... jeśli lubicie fantastykę, możecie ją przeczytać. Może ja się na fantastyce nie znam i ta powieść dla fanów tego gatunku okaże się marna... albo wprost przeciwnie. Sami się przekonajcie.
Kiedy w królestwie Delain ginie dobry król Roland, o otrucie władcy zostaje oskarżony jego syn Peter, następca tronu. W rzeczywistości winny zbrodni jest królewski czarnoksiężnik Flagg, jeden z największych żyjących magów. Człowiek, który tysiąc lat swego życia spędził na studiowaniu Wielkiej Księgi Zaklęć. Flagg zrobi wszystko, by władzę objął młodszy syn Rolanda Thomas. Peter zostaje aresztowany, osądzony i skazany na uwięzienie przez resztę życia w celi na szczycie Iglicy. Flagg obejmuje stanowisko doradcy nowego króla - Thomasa. Szepcząc młodzieńcowi na ucho, spiskując i knując, zły czarodziej przejmuje stopniowo władzę nad całym państwem. Z lubością oddaje się swoim ukochanym rozrywkom: prowokuje konflikty, przygląda się rozlewowi krwi... Do czasu, gdy prawowity następca tronu ucieka z wieży, by stawić mu czoła. Tylko Peter może ocalić Delain od horroru, jaki szykuje sadystyczny mag. Jeśli mu się nie uda, drugiej szansy nie będzie...
Choć fantastyki nie czytałem zbyt wiele, to "Oczy smoka" nawet mnie wciągnęły. Na początku miałem co do tego wątpliwości, czy w ogóle będę w stanie tę książkę czytać. A może mi się szybko znudzi? Tak myślałem na początku, jednak "Oczy smoka" mnie nie znudziły. Czytało się powoli. Nie jest to dla mnie jakaś wielka powieść, lecz autor mnie nie zanudzał.
Czy bym ją polecił? Cóż... jeśli lubicie fantastykę, możecie ją przeczytać. Może ja się na fantastyce nie znam i ta powieść dla fanów tego gatunku okaże się marna... albo wprost przeciwnie. Sami się przekonajcie.
Komentarze
Prześlij komentarz