Mannen som log

     Dzisiaj coś ze Skandynawii, a dokładniej: ze Szwecji. Mowa tu o kryminale Henninga Mankella "Mężczyzna, który się uśmiechał". Jest to czwarta powieść z serii o Kurcie Wallanderze, fikcyjnej postaci komendy policji kryminalnej z Ystad (nieistniejąca postać z istniejącego miasta).
     Po zastrzeleniu na służbie mężczyzny, Kurt Wallander zaczyna popadać w depresję i alkoholizm. Podjął właśnie decyzję, że opuści szeregi policji, lecz jego stary przyjaciel, Sten Torstensson, prosi go o pomoc w przeprowadzeniu śledztwa w sprawie niedawnej śmierci jego ojca w podejrzanym wypadku samochodowym. Na początku inspektor odrzuca podejrzenia przyjaciela jako mało prawdopodobne, lecz kiedy Sten zostaje zamordowany, Kurt wraca do pracy policyjnej i próbuje rozwiązać sprawę, w której podejrzewa popełnienie podwójnego morderstwa.
     Ta książka bardzo mi się podobała, ale nie była zbyt wciągająca. Owszem, uwielbiam skandynawskie kryminały, ale są lepsze powieści od tej.
     Henning Mankell pozostawił nam, czytelnikom, wspaniałą serię o wymyślonym przez siebie bohaterze Kurcie Wallanderze. Powstał nawet serial o tytule "Wallander", na który (o ile się nie mylę) składają się ekranizacje różnych książek Mankella.
     Moja ocena? Niełatwo mi powiedzieć... 7/10. Tak więc polecić mogę. :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bohaterowie serii książkowych# 13 Wiktor Forst

Bohaterowie serii książkowych #8 Harry Hole

Deniwelacja